Trzeba jednak pamiętać, że zysk z takiego depozytu często bywa niższy niż na lokacie założonej w naszej rodzimej walucie. Powodem takiego stanu rzeczy są niskie stopy procentowe obowiązujące w zagranicznych bankach. Tym samym oprocentowanie lokat walutowych w naszym kraju często oscyluje w okolicach 0,01% – 0,4%. Sprawdzamy najatrakcyjniejsze oferty, analizując oprocentowanie, okres trwania lokaty oraz ewentualne dodatkowe benefity. Oto najnowszy ranking lokat bez konta – przewodnik dla każdego, kto chce mądrze ulokować swoje oszczędności. 8% w skali roku dostępne jest jeszcze jedynie w mBanku, gdzie takie oprocentowanie da się uzyskać na okres (co najmniej) 3 miesięcy na rachunku oszczędnościowym Moje Cele (do 50 tys. zł). Promocja przewidziana jest dla osób otwierających eKonto osobiste, z którym na start dostępne są bonusy do 600 zł (w podlinkowanym wpisie Oprocentowanie efektywne. Żeby je obliczyć, należy sprawdzić, ile razy w roku przewidziana jest kapitalizacja odsetek i podzielić przez tę liczbę oprocentowanie nominalne. W ten sposób uzyskamy oprocentowanie częściowe, dzięki któremu wyliczymy zyski z poszczególnych okresów, po czym musimy je zsumować. Co do kapitalizacji Millenet to system internetowy, dzięki któremu zyskujesz pełny dostęp do konta i innych produktów bankowych oraz usług dodatkowych za pośrednictwem internetu. Aplikacja mobilna umożliwia korzystanie z konta na telefonie, w dowolnym miejscu. Dzięki niej możesz robić przelewy, płacić w sklepach, wypłacać gotówkę z bankomatów i Najlepsze oferty lokat. PKO BP i Alior Bank. W PKO BP, który pod względem skali działania - liczby klientów, wartości depozytów czy kredytów - jest numerem 1 w krajowym sektorze bankowym 9uTLKp. Przeciętne oprocentowanie lokat spadło do 1,39 proc. Inni mają jeszcze gorzej: w 23 krajach banki oferują ujemne oprocentowanie. W Polsce wciąż można dostać od banku ładnych parę procent, pod warunkiem, że połączymy lokatę z funduszem. Taki dwupak, z terminem zapadalności 3 miesiące, zapewnia gwarantowany zysk z depozytu i daje szansę na wysoką stopę zwrotu z na początku roku 2016 r. średnie oprocentowanie lokat wynosiło 1,6 proc. Jednak przy obecnym, rekordowo niskim poziomie stóp procentowych z miesiąca na miesiąc widać tendencję zniżkową. I raczej nie należy spodziewać się pozytywnych zmian w tym zakresie. Chyba, że sytuacja związana z Brexitem jeszcze bardziej się zdestabilizuje, a funt dalej będzie tracić na wartości, ciągnąc za sobą waluty rynków wschodzących, w tym złotego. Gdyby krajowa waluta zaczęła słabnąć wobec głównych walut, w tym głównie franka, banki, które obsługują kredyty hipoteczne w CHF, musiałyby szukać płynności na rynku depozytowym. A to z pewnością przełożyłoby się na atrakcyjnie oprocentowane oferty. Wypada sobie jednak życzyć, żeby po-Brexitowy szok minął jak najszybciej, gdyż niepewność i niestabilność w nikogo tak mocno nie uderza, jak w oszczędzających i stopa rządziJeśli ktoś narzeka na niskie oprocentowanie w Polsce, powinien zwrócić uwagę, że obecnie 500 mln osób na świecie mieszka w krajach, gdzie stopy są albo zerowe albo ujemne. Zaczęło się od Europejskiego Banku Centralnego, który w ubiegłym roku zszedł z główną stopą poniżej zera, a w marcu tego roku pogłębił spadek. Obecnie oprocentowanie w EBC wynosi -0,4 proc. Jeszcze więcej bo aż 0,75 proc. od każdego ulokowanego franka za przechowywanie pieniędzy na swoich kontach każe sobie płacić Szwajcarski Bank Centralny,. W Danii ujemna stopa wynosi -0,65 proc., a w Szwecji -0,35 proc. Na początku tego roku na ścieżkę negatywnych stóp weszła Japonia, obniżając oprocentowanie w banku centralnym do -0,10 czternastu krajach na świecie stopy mieszczą się w przedziale między 0 a 1 proc., w jednym wynosi 0 proc., natomiast ujemne są w 23 krajach (w tym 19 należących do strefy euro). Taki poziom stóp w bankach centralnych w oczywisty sposób odbija się na oprocentowaniu lokat. W strefie euro na rocznym depozycie można dostać przeciętnie 0,20 proc. W Japonii lokata terminowa gwarantuje 0,10 proc. odsetek. Rachunek oszczędnościowy – 0,02 proc. W Czechach zdeponowanie pieniędzy w banku na rok przyniesie 0,40 proc. odsetek. W Bułgarii zysk będzie jeszcze niższy i wyniesie 0,25 hybryda?Jak widać stopy procentowe w Polsce, choć niskie, znajdują się znacznie powyżej poziomów obowiązujących w strefie euro, ale również w sąsiednich Czechach (0,05 proc.) czy w Bułgarii (0 proc.). U nas podstawowa stopa referencyjna, ma wartość 1,5 proc. i, jak wynika z wypowiedzi przedstawicieli Rady Polityki Pieniężnej po czerwcowym posiedzeniu, na razie obniżek nie deponentów nie jest to z pewnością specjalnie wielka pociecha. Rok temu, w lipcu, kiedy stopy w NBP były na takim samym poziome jak obecnie, za trzymiesięczną lokatę można było bez problemu dostać 2,5 proc. Parkując pieniądze na pół roku, można było liczyć na 3 proc. Na takie oprocentowanie przyjdzie nam jeszcze poczekać. Choć i dzisiaj jest szansa na osiągnięcie zysku na takim że nie na zwykłej lokacie, ale na funduszu z lokatą. Tego rodzaju hybrydy w środowisku super niskich stóp stają się coraz bardziej popularne. Konstrukcja jest bardzo prosta. Klient wpłaca pieniądze do banku, z których połowa - choć proporcje mogą być różne, np. 25 proc. vs 75 proc. - ląduje na lokacie, znacznie lepiej oprocentowanej niż wynosi średnia stawka na rynku, a pozostałe środki przeznaczane są na kupno jednostek funduszy inwestycyjnych. Zakładając taki dwupak możemy liczyć na większy zysk niż przynoszą standardowe lokaty, ponieważ część depozytowa jest dobrze oprocentowana (nawet 5 proc. w skali roku), a część inwestycyjna również może wygenerować satysfakcjonującą stopę zwrotu. Co ważne, to sam klient wybiera fundusz jaki chce kupić, co daje mu możliwość doboru strategii inwestycyjnej dopasowanej do własnego apetytu na ryzyko. Trzeba bowiem zaznaczyć, że tego rodzaju inwestycja, jak w przypadku każdego funduszu może przynieść straty zamiast zysków. W pewnym stopniu ryzyko straty amortyzowane jest przez wysokooprocentowaną część depozytową dwupaku. Drugim bezpiecznikiem wpisanym w ten produkt jest możliwość doboru funduszy o różnym profilu w fundusz można też przerwać w dowolnym momencie, przy czym należy liczyć się wtedy z dodatkową opłata jeśli zdecydujemy się na taki krok przed określonym w regulaminie terminie, np. przed upływem, roku od kupna dwupaku. Wycofanie się z produktu po upływie trzech miesięcy może też oznaczać przepadek odsetek z lokaty, choć nie jest to Grzelec, BGŻOptimaPolecane ofertyMateriały promocyjne partnera UWAGA! Poniższy tekst stanowi jedynie fragment dłuższej odpowiedzi. Z opisanego stanu faktycznego wynika: jest Pan polskim rezydentem podatkowym; nie osiąga Pan dochodu w kraju i nie składa Pan w Polsce żadnych zeznań podatkowych; osiąga Pan dochody ze źródeł położonych w Zjednoczonych Emiratach Arabskich – dochody uzyskane z tego źródła są wolne od podatku w Polsce na podstawie umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania, która przewiduje metodę wyłączenia z progresją (tutaj na marginesie – choć pytanie tego nie dotyczy, dodam, iż umowa ta obecnie jest renegocjowana i zaproponowano zmiany, naturalnie niekorzystne dla podatników, ale nie wiadomo, kiedy wejdą one w życie, w szczególności czy wejdą w roku 2015); nadto posiada Pan rachunek bankowy w Szwajcarii i osiąga Pan tam zyski z lokat, które są oprocentowane 35%; dodatkowo w oparciu o rachunek szwajcarski będzie Pan kupował akcje i obligacje i z tego tytułu również osiągał dochód. Zyski ze sprzedaży akcji i obligacji są również opodatkowane 35%. Pytanie dotyczy tego, czy dochód z odsetek z lokat oraz zysków ze sprzedaży papierów wartościowych (akcji, obligacji) podlega opodatkowaniu w Polsce. Otóż cały problem w powyższej sprawie wynika z tego, iż z dużym prawdopodobieństwem niepoprawnie opisał Pan stan faktyczny. Tak się składa, że sporo zajmuje się sprawami związanymi z aspektami podatkowymi kwestii „szwajcarskich” i kwestią tamtejszej tajemnicy bankowej i to zarówno w teorii, jak i przede wszystkim w praktyce. Zacznijmy od kwestii owego „podatku 35%”. To nie jest tak, jak Pan opisał. Otóż jak wiadomo, Szwajcaria słynie z tajemnicy bankowej i jak wiadomo, za anonimowość się płaci. Jak więc rozwiązano problem? Mianowicie tak, iż jeśli zagraniczny (nieszwajcarski) rezydent trzyma pieniądze w szwajcarskim banku, to bank proponuje mu dwa rozwiązania – albo bank nie będzie pobierał podatku od odsetek i wtedy taka osoba jest obowiązana samodzielnie rozliczyć się z podatku w Polsce, albo też opcja nr 2 – bank pobiera zryczałtowany podatek w wysokości 35% od dochodów z lokaty (odsetek) od każdego nierezydenta i zbiorczo przekazuje te pieniądze do ministerstwa finansów kraju rezydencji nierezydenta. Czyli jeśli np. Polacy mają na szwajcarskich kontach pieniądze i uzyskują z tego tytułu odsetki z lokat, to bank ze wszystkich tych lokat pobiera (od każdej z nich) 35% i przekazuje łącznie pieniądze (te 35%) do Polski, bez wskazania imion i nazwisk posiadaczy rachunków. I w zasadzie ministerstwo nasze w tym momencie przestaje się interesować, jakie są źródła tych dochodów, ważne, że podatek jest odprowadzony – i to znacznie wyższy niż w Polsce, bo w Polsce płaci się podatek od odsetek tylko 19%, a nie 35%. Upraszczając, przekazanie tych pieniędzy i wyższy podatek jest ceną za anonimowość i utrzymanie tajemnicy bankowej. Tyle, że ta instytucja jest obecnie mało sensowna. Z kilku względów. Po pierwsze, jak wskazałem, podatek od odsetek w Polsce wynosi tylko 19%, a nie 35%. Więc nie bardzo się to opłaca. Po drugie, jeśli źródło dochodów jest legalne, to trudno, aby podatnik czegoś się obawiał. Idea jest bowiem taka – podatnicy, który w Szwajcarii trzymają pieniądze, boją się, iż urząd dowie się o tym, iż te pieniądze tam są, właśnie z deklaracji podatkowej dotyczącej odsetek z rachunku ze Szwajcarii. Bo jeśli ktoś np. wykazuje, że ma 100 tys. odsetek rocznie, to proszę odpowiedzieć sobie na pytanie – ile ma na koncie bankowym… I urząd, widząc coś takiego, może wszcząć kontrolę, aby sprawdzić, skąd są pieniądze – oczywiście nie pieniądze z odsetek (bo to wiemy), tylko pieniądze „główne” – czyli oszczędności na szwajcarskim rachunku. Przy zastosowaniu konstrukcji potrącenia podatku 35% sytuacja wygląda inaczej. Wynika to z umowy z r. podpisanej między Wspólnotą Europejską oraz Konfederacją Szwajcarska, która wprowadziła środki równoważne do określonych w Dyrektywie Rady nr 2003/48/WE z r. w sprawie opodatkowania dochodów z oszczędności w formie wypłacanych odsetek. Umowa między Szwajcarią i Unią umożliwia pobór u źródła podatku od wypłacanych w Szwajcarii odsetek, podział kwot pobranego podatku pomiędzy Szwajcarię oraz odpowiednie Państwo Członkowskie, ujawnianie informacji o dochodzi z odsetek i jego beneficjencie za jego zgodą oraz wymianę stosownych informacji na żądanie w sprawach dotyczących oszustw podatkowych. Stosownie do tej umowy od wszystkich odsetek, które zostaną wypłacone w Szwajcarii przez instytucje finansowe (np. bank) osobie fizycznej podlegającej obowiązkowi podatkowemu w krajach członkowskich UE, następuje zatrzymanie podatku w wysokości 35% (stawka obowiązuje od lipca 2011 r.). Dochód z zatrzymanego podatku przypada na państwa UE w wysokości 75%. Podatek u źródła zostaje automatycznie zatrzymany przez bank, a następnie okresowo jako kwota łączna przekazana odpowiednim krajom. Dzięki temu takie działanie w większości przypadków ma zapewniać, by przepisy UE nie zostały przez Szwajcarię ominięte, a z drugiej strony by szwajcarski porządek prawny i tajemnica bankowa były pilnie strzeżone. Jednakże państwa UE i tak nie otrzymują oczekiwanych kwot podatku u źródła, ponieważ wiele produktów finansowych w Szwajcarii nie podlega i tak obowiązkowi opodatkowania podatkiem u źródła, np. dywidendy. Umowa, która miała chronić interesy finansowe UE i tak nie chroni jej interesów, a nawet 90% spodziewanego podatku u źródła nie trafia do UE, gdyż wewnętrzne przepisy w Szwajcarii ograniczają skutecznie możliwość naliczenia podatku u źródła. Natomiast zastosowanie się Pana do tej procedury (poboru 35% podatku u źródła) nie jest obowiązkowe. W praktyce wygląda to tak, iż bank nie informuje Pana o możliwości zaniechania poboru podatku u źródła w wysokości 35% tylko robi to z automatu (lub zgoda na to znajduje się na dokumencie, który podatnik podpisuje, nie znając nawet dokładnie jego treści i nie wiedząc, co podpisuje). A gdyby tego nie było, płaciłby Pan nie 35% podatku od odsetek, ale 19%. Wyglądałoby to w ten sposób, iż zgodnie z art. 11 ust. 1 umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania między Polską i Szwajcarią z 2 września 1991 r. (Dz. U. z 1993 r. nr 22, poz. 92): „1. Odsetki, które powstają w Umawiającym się Państwie i wypłacane są osobie mającej miejsce zamieszkania lub siedzibę w drugim Umawiającym się Państwie, mogą być opodatkowane w tym drugim Państwie. 2. Jednakże, takie odsetki mogą być także opodatkowane w tym Umawiającym się Państwie, w którym powstają, i zgodnie z prawem tego Państwa, ale jeżeli osoba uprawniona do odsetek ma miejsce zamieszkania lub siedzibę w drugim Umawiającym się Państwie, to podatek w ten sposób ustalony nie może przekroczyć 5 procent kwoty brutto tych odsetek. – dotyczy to właśnie Pana sytuacji i w takiej sytuacji podatek u źródła (pobrany w Szwajcarii od odsetek) nie może przekroczyć 5%. 2a. Bez względu na postanowienia ustępu 2, odsetki wypłacane przez spółkę mającą siedzibę w Umawiającym się Państwie osobie mającej miejsce zamieszkania lub siedzibę w drugim Umawiającym się Państwie podlegają opodatkowaniu tylko w tym drugim Państwie jeżeli osoba uprawniona do odsetek jest spółką (nie będącą spółką osobową) powiązaną ze spółką wypłacającą odsetki. Uważa się, że odsetki powstają w Umawiającym się Państwie, jeżeli osoba je wypłacająca ma miejsce zamieszkania lub siedzibę w tym Państwie. Jeżeli jednak osoba wypłacająca odsetki, bez względu na to, czy ma ona miejsce zamieszkania lub siedzibę w Umawiającym się Państwie, posiada w Umawiającym się Państwie zakład lub stałą placówkę, w związku z działalnością której powstało zobowiązanie, z tytułu którego są wypłacane odsetki i zapłata tych odsetek jest pokrywana przez ten zakład lub stałą placówkę, to uważa się, że odsetki takie powstają w tym Państwie, w którym położony jest zakład lub stała placówka”. (…) Natomiast podsumowując – jeśli Pana dochody zgromadzone w szwajcarskim banku są dochodami legalnymi, to nie powinien Pan obawiać się ujawnienia ich polskim władzom podatkowym, jeśli może Pan płacić niższy podatek 19%, zamiast 35%. Oczywiście, jeśli chce Pan zachować anonimowość i nie chce Pan z tego czy innego powodu, aby polskie organy podatkowe dowiedziały się, ile pieniędzy ma Pan w Szwajcarii, to można korzystać z dotychczasowego rozwiązania z poborem podatku 35%. Niemniej biorąc pod uwagę zmiany w podejściu do tajemnicy bankowej w Szwajcarii i coraz szerszy obowiązek banków ujawniania informacji o posiadaczu rachunku, już niedługo może okazać się to grą niewartą świeczki. Bo okaże się, że w obu wypadkach pozycja klienta szwajcarskiego banku jest identyczna (czyli beznadziejnie słaba) – i po co płacić 35% za anonimowość. (…) Informujemy, że świadczymy pomoc prawną z zakresu przedstawionej tematyki. Jeśli masz podobny problem prawny, zadaj pytanie naszemu prawnikowi (przygotowujemy też pisma) w formularzu poniżej ▼▼▼ Zapytaj prawnika - porady prawne online . W Polsce podstawowa stopa procentowania wynosi 1,5 proc., a w Szwajcarii jest ujemna -0,75 proc. Teoretycznie oszczędzanie u nas powinno więc być bardziej opłacalne. Okazuje się jednak, że jest odwrotnie. Realne oprocentowanie lokat / Media Z wyliczeń Expandera wynika, że po uwzględnieniu wzrostu cen, jaki dokonuje się podczas trwania lokaty, realne oprocentowanie w Szwajcarii wyniosło –0,51%, a w Polsce –2,87%. W obu krajach realne oprocentowanie jest więc ujemne, ale w Polsce jest dużo niższe. Szwajcaria to kraj, w którym trzymanie oszczędności w banku nie tylko nie przynosi odsetek, ale wręcz trzeba tam płacić za możliwość lokowania pieniędzy na koncie czy lokacie. Średnie oprocentowanie depozytów bankowych dla klientów indywidualnych i firm jest tam ujemne. W styczniu 2019 r. wynosiło -0,31%. Dla porównania w Polsce oprocentowanie jest dodatnie i wynosiło w tym samym czasie 1,40%. Miesiąc temu takie lokaty się zakończyły i Polak dostał wyższą kwotę niż wpłacił, a Szwajcar niższą. Teoretycznie bardziej opłaca się więc oszczędzać w Polsce. To jednak tylko złudzenie. Problem polega na tym, że w ciągu roku trzymania pieniędzy w banku, wzrosły ceny towarów i usług. Styczniowy wskaźnik inflacji w Polsce wyniósł aż 4,4%. Jeśli więc ktoś przed rokiem założył lokatę z oprocentowaniem 1,4%, to co prawda otrzymał wyższą kwotę niż wpłacił, ale może za nią kupić mniej. W Szwajcarii inflacja jest znacznie niższa niż u nas i wynosi 0,2%. Po jej uwzględnieniu realne oprocentowanie lokat w tym kraju wynosi –0,51%, a w Polsce aż –2,87%. Spadek wartości nabywczej oszczędności w naszym kraju jest więc znacznie większy. Realne oprocentowanie lokat założonych w styczniu 2019 r. Dodatkowo oprocentowanie lokat w Polsce coraz bardziej spada. Według danych NBP w grudniu 2019 r. średnia dla klientów indywidualnych i firm wynosiła już tylko 1%. Gdyby inflacja utrzymała się na poziomie 4,4% i jeśli dodatkowo uwzględnimy podatek od odsetek, to realne oprocentowanie spadnie aż do –3,44%. Jak ochronić oszczędności przed inflacją Istnieją trzy sposoby ochrony oszczędności przed utratą wartości. Pierwszy, to zakup obligacji skarbowych, których oprocentowanie gwarantuje pokonanie inflacji. Są to obligacje 4-letnie i 10-letnie oraz obligacje rodzinne, na które można wpłacić tylko pieniądze uzyskane w ramach programu „Rodzina 500+”. Musimy jednak dodać, że w pierwszym roku oprocentowanie wspomnianych obligacji jest stałe i w najlepszym przypadku wynosi 3,2%. Dopiero od 2 roku oprocentowanie jest sumą marży i wskaźnika inflacji, a więc chroni oszczędności przez utratą wartości nabywczej. Drugi sposób, to znalezienie inwestycji, która przyniesie zysk wyższy niż 5,43% w skali roku. Takiego oprocentowania potrzeba, żeby po uwzględnieniu podatku i inflacji, uzyskać zyski w ujęciu realnym. Problem polega jednak na tym, że takich zysków nie da się osiągnąć bez ryzyka. Dla przykładu możemy kupić mieszkanie na wynajem, co średnio pozwala zyskać ok. 7% brutto rocznie. Może się jednak zdarzyć, że przez jakiś czas takie mieszkanie będzie stało puste i nie będzie przynosić zysków lub że lokator nie będzie chciał nam zapłacić. Rzeczywiste zyski mogą więc być znacznie niższe. Trzecim sposobem na utrzymanie wartości nabywczej oszczędności może być ich wymiana na walutę kraju, w którym realne stopy procentowe są dodatnie. Tu zagrożeniem jest ryzyko walutowe. Jeśli kurs zakupionej waluty spadnie, to i tak poniesiemy stratę. Wahania kursów walut bywają bardzo duże. W skrajnym wypadku może się okazać, że gdy będziemy chcieli ponownie wymieniać oszczędności na złote, to otrzymamy znacznie mniejszą kwotę niż mieliśmy na początku. Z tego względu lepiej nie lokować w ten sposób istotnej części swoich oszczędności. Jest to rozwiązanie przeznaczone dla osób, które mają świadomość tego ryzyka i je akceptują. >>> Czytaj też: Jak ochronić oszczędności przed skutkami inflacji? To zależy od profilu ryzyka Autor: Jarosław Sadowski, główny analityk Expander Advisors Tylko cztery banki oferują lokaty we frankach szwajcarskich. Najwyższe oprocentowanie jest w Alior Banku; w przypadku lokaty półrocznej wynosi 1 proc. w skali roku. Oprocentowanie wszystkich pozostałych depozytów jest dużo niższe, a jednomiesięcznych wręcz symboliczne (np. w Pekao SA – 0,05 proc. w skali roku). [b][link= oprocentowanie lokat w szwajcarskiej walucie[/link][/b] Jest to zatem oferta dla tych, którzy mają franki i po prostu gdzieś muszą je trzymać. Ale w zasadzie równie dobrze może to być walutowy rachunek bieżący. Zadawanie sobie trudu zakładania lokaty ma sens tylko wówczas, gdy w grę wchodzi duża kwota. Żeby ulokować franki w Alior Banku, trzeba dysponować kwotą co najmniej 200 CHF. Depozyt może być odnowiony wraz z doliczonymi do niego odsetkami. Klient może też zlecić przelew odsetek na rachunek w banku i ponownie ulokować jedynie kapitał. Citi Handlowy proponuje kilka lokat na ten sam termin. Mają one inne nazwy i różnią się warunkami. Ich oprocentowanie wynosi od 0,25 do 0,35 proc. w skali roku (na wykresie podajemy maksymalną stawkę). Przyjmowane jest minimum 500 CHF. Istnieje możliwość podjęcia części pieniędzy w czasie trwania umowy (nie krótszej niż trzymiesięczna) bez konieczności jej zrywania, z tym że musi to być wielokrotność 500 CHF. W PKO BP minimalna kwota depozytu to 150 CHF, a w Banku Pekao – 350 CHF. Spis treści Lokaty walutowe – najważniejsze informacje Lokaty walutowe – kiedy warto założyć lokatę walutową? Lokaty walutowe – jakie lokaty walutowe oferują banki w Polsce? Lokaty walutowe – ranking Oprocentowanie lokat walutowych – jak je obliczyć? Lokaty walutowe – czy się opłacają? Ile możesz zyskać? Lokaty walutowe – gdzie założyć lokatę walutową? Lokaty walutowe czy lokaty w zagranicznych bankach? Lokaty walutowe – jak wybrać najlepszą lokatę? Lokata walutowa – jak ją założyć? Lokaty walutowe a kursy walut – na co uważać, wybierając lokatę walutową? Lokata walutowa czy lokata w złotówkach – co wybrać? Lokaty walutowe – wady i zalety Czy warto założyć lokatę walutową? Oferta depozytowa w polskich bankach pozostawia wiele do życzenia. Bywa, że oprocentowanie lokat terminowych jest symboliczne i wynosi zaledwie 0,01 proc. w skali roku. Czy z takim samym, skrajnie niskim zyskiem związane jest lokowanie posiadanych środków na lokatach walutowych? To produkty prowadzone w walutach obcych, głównie euro, dolarach amerykańskich, frankach szwajcarskich i funtach brytyjskich. Słowem, czy na lokatach walutowych można dobrze zarobić? W wyniku wielokrotnego obniżania głównych stóp procentowych w Polsce przez Radę Polityki Pieniężnej działającej przy Narodowym Banku Polskim lokaty bankowe stały się w krótkim czasie nieopłacalne dla klientów. Zwolennicy bezpiecznego oszczędzania na depozytach terminowych poszukują więc innych sposobów lokowania posiadanego kapitału. Mogą skorzystać z lokat walutowych. Pytanie tylko, kto może oszczędzać w walutach obcych i czy lokaty walutowe będą miały wyższe oprocentowanie niż tradycyjne depozyty w złotówkach. Lokaty walutowe – najważniejsze informacje Lokata walutowa, inaczej lokata dewizowa, jest depozytem terminowym, pieniężnym, który możesz złożyć w banku w walucie obcej. Aby to zrobić, musisz podpisać umowę z wybraną instytucją finansową. W umowie o depozyty walutowe muszą znaleźć się takie postanowienia, jak: okres depozytu terminowego; rodzaj waluty, w jakim prowadzona jest lokata w walucie obcej; wysokość gwarantowanego zysku z lokaty. Depozyt terminowy w walucie obcej najczęściej zakładają osoby, które mają kapitał obcy lub zarabiają w innej walucie niż PLN. To bezpieczny sposób na oszczędzanie, a przy tym na zabezpieczenie środków finansowych przed utratą wartości po pewnym czasie. Właściwie lokaty walutowe to takie same lokaty jak lokaty złotowe, różnicą jest jednak tutaj rodzaj waluty, w jakiej zakładany jest depozyt. Depozyty mogą mieć charakter długo- i krótkoterminowy, a także różnić się maksymalną kwotą, jaką można na nich złożyć, oraz dostępnymi walutami, w jakich można je założyć. Do najważniejszych parametrów ofert na lokaty walutowe, z których aktualnie można skorzystać w bankach, zaliczają się: okres trwania – 3, 6, 9, 12, 24 lub 36 miesięcy; minimalna kwota lokaty walutowej – zwykle od 100 euro, dolarów, franków czy funtów; dostępne waluty, w jakich można otworzyć depozyt – zwykle to euro, dolar amerykański, funt brytyjski, frank szwajcarski; wysokość odsetek, która jest zależna od stóp procentowych w zagranicznych bankach – najczęściej to obecnie zaledwie 0,01 proc. w skali roku; tryb kapitalizacji – najczęściej na koniec okresu trwania depozytu. Lokaty walutowe – kiedy warto założyć lokatę walutową? Lokaty w walutach obcych niekoniecznie będą się opłacać Polakom, którzy zarabiają w polskich złotych. Wszystko dlatego, że muszą oni przewalutować swój kapitał na daną walutę w celu otworzenia depozytu. Następnie, korzystają z ofert z oprocentowaniem, które najczęściej jest niższe niż w przypadku tego samego depozytu, ale założonego w złotówkach. Przyczyną są tu zwykle dosyć niskie stopy procentowe występujące w zagranicznych bankach. Dlatego lokaty walutowe są najbardziej opłacalne wtedy, gdy pracujesz poza krajem, otrzymujesz więc wynagrodzenie np. w euro czy dolarach. Wtedy lokata nie będzie obarczona ryzykiem wahań kursowych. W przeciwnym wypadku, jeśli po jej zakończeniu zostanie przeliczona wraz z odsetkami na złotówki po obowiązującym kursie waluty obcej, powinieneś się liczyć z możliwością wypłaty z banku tak naprawdę niższej kwoty niż ta, którą wpłaciłeś. Lokata walutowa dla osób pracujących za granicą Jeśli pracujesz np. w Niemczech, Francji czy Hiszpanii, zarabiasz w euro. Po przyjeździe do kraju możesz zastanawiać się, gdzie ulokować te pieniądze, by zabezpieczyć ich wartość. Natychmiastowe przewalutowanie kwoty w euro na złotówki może nie być opłacalne ani uzasadnione ekonomicznie, zwłaszcza jeśli planujesz w przyszłości np. kupno mieszkania za granicą, z udziałem kredytu hipotecznego, który będzie wymagał wkładu własnego. Dlatego ulokuj euro na lokacie walutowej w banku. Dzięki temu, że pracujesz za granicą i zarabiasz w obcej walucie, taka lokata będzie dla ciebie jeszcze bezpieczniejsza. Nie ponosisz bowiem w takim przypadku ryzyka zmiany kursu walutowego. Lokata walutowa jako zabezpieczenie oszczędności Jeśli masz kapitał w euro czy dolarach amerykańskich albo zarabiasz w walucie obcej i chciałbyś bezpiecznie oszczędzać, możesz włożyć pieniądze na lokatę walutową. Będzie ona zabezpieczała twoje oszczędności w wybranym czasie. Musisz jednak wiedzieć, że jeśli chciałbyś otworzyć lokatę terminową w obcej walucie, do jej założenia będziesz musiał wymienić złotówki na wybraną walutę, a to wiąże się z ryzykiem spreadu walutowego. Twój zysk z lokaty walutowej będzie jedynie założony, ale nie pewny. Pewne będzie jedynie oprocentowanie środków na lokacie terminowej. Środki te przed wypłatą zostaną przeliczone zgodnie z obowiązującym kursem. Lokaty w euro, dolarach czy we frankach szwajcarskich to dobry pomysł na zabezpieczenie swoich finansów także wtedy, gdy masz zobowiązanie w obcej walucie, czyli np. jesteś frankowiczem i spłacasz kredyt we frankach szwajcarskich. Zdeponowane w banku pieniądze będą dla ciebie zabezpieczeniem, jeśli w danym czasie drastycznie wzrośnie kurs waluty na skutek spadku wartości złotego. Lokata walutowa pozwala na równoważenie strat wynikających ze zmienności kursu walut obcych, w jakich wyrażony jest kredyt walutowy. Można wypłacić z niej pieniądze z przeznaczeniem na raty zobowiązań. Sprawdź także: Internetowy kantor - jak korzystać z kantora online i czy to się opłaca? Lokaty walutowe – jakie lokaty walutowe oferują banki w Polsce? Banki w Polsce są w stanie przedstawić ci ofertę na lokaty dewizowe, czyli w walutach obcych z wykorzystaniem czterech najpopularniejszych walut: euro (EUR), dolara amerykańskiego (USD), franka szwajcarskiego (CHF), funt brytyjskiego (GBP). Lokaty walutowe w Euro Lokaty w euro to depozyty walutowe wyrażone w walucie europejskiej, którą posługujemy się w Eurolandzie, inaczej w strefie euro. Lokaty bankowe w euro cieszą się w polskich bankach największą popularnością, ponieważ nie brakuje klientów, którzy zarabiają – stacjonarnie lub zdalnie – w krajach sąsiednich, np. Niemczech, gdzie właśnie w takiej walucie wypłacane jest wynagrodzenie. Lokaty walutowe w euro mogą być zakładane na krótki lub długi czas. Przez niskie stopy procentowe obowiązujące w strefie euro lokaty bankowe w tej walucie są nisko oprocentowane – obecnie to najczęściej 0,01 proc. w skali roku. Lokaty walutowe w dolarach Jeśli zarabiasz w dolarach amerykańskich, powinny cię zainteresować lokaty w USD. To depozyty, których oprocentowanie wynika z aktualnej wysokości stóp procentowych ustalanych przez FED w Stanach Zjednoczonych. Lokata dolarowa jest mniej popularna od tej w euro, ale z uwagi na powszechność wykorzystywania na świecie tej waluty istnieje wielu klientów skłonnych zakładać przeznaczone dla niej depozyty. Lokaty walutowe we frankach Frankowicze, czyli osoby spłacające kredyty we frankach szwajcarskich, mogą zabezpieczyć się przed nagłym wzrostem kursu tej waluty, z czym mieliśmy już w przeszłości do czynienia, poprzez lokatę. Niektóre banki mają takie depozyty w swojej ofercie. Lokata walutowa w funtach Polacy masowo wyjeżdżali do Wielkiej Brytanii od 2004 roku, tj. od czasu, kiedy Polska przystąpiła do Unii Europejskiej. Dlatego obecnie na Wyspach żyją setki tysięcy naszych rodaków. Część z nich wyjechała do Wielkiej Brytanii wyłącznie w celach zarobkowych i chce wrócić do Polski. W ich przypadku dobrym sposobem na efektywne oszczędzanie może być założenie lokaty walutowej w funtach brytyjskich. Lokaty walutowe – ranking Zanim podpiszesz z bankiem umowę o założenie lokaty walutowej, sprawdź ranking lokat luty-lipiec 2021 roku, czyli z ostatnich 6 miesięcy. Pomoże ci on zorientować się w ofercie banków działających w Polsce. Ranking lokat na czerwiec czy lipiec 2021 roku jest na tyle aktualny, że wystarczy ci do rozpoznania rynku. Najczęściej ranking lokat walutowych uwzględnia depozyty w najpopularniejszych walutach: euro, dolarach amerykańskich, frankach szwajcarskich i funtach brytyjskich. Tak jak kalkulator lokat walutowych podpowie ci, ile na nich możesz zarobić, tak ranking lokat walutowych umożliwi przejrzenie w jednym miejscu wszystkich propozycji banków, z których możesz skorzystać. Ranking lokat euro Chcesz wiedzieć, w którym banku założysz najlepszą lokatę w euro? Ranking zawierający wyłącznie takie depozyty pomoże ci to ustalić. Z kolei kalkulator lokat w euro umożliwi wyliczenie, na jakie zyski możesz liczyć przy aktualnych ofertach oprocentowania lokaty w euro. Ranking i kalkulator lokat bankowych w walutach obcych to dwa narzędzia, po które sięgniesz, zanim podpiszesz umowę z bankiem. Ranking lokat USD Podobnie jest w przypadku rankingu lokat dolarowych. Możesz sprawdzić, który z banków w Polsce ma aktualnie najatrakcyjniejszą ofertę na lokaty USD. Ranking prezentuje rodzaje oferowanych depozytów, czas ich trwania oraz pokazuje, czy klient, aby otworzyć lokatę w walucie amerykańskiej, będzie zobowiązany do założenia konta w tym samym banku. Oprocentowanie lokat walutowych – jak je obliczyć? Najważniejszym kryterium wyboru lokat walutowych jest oprocentowanie. Wyrażane jest ono, podobnie jak w przypadku lokat złotowych, w skali roku. Oprocentowanie lokat walutowych jest z reguły niższe niż w przypadku depozytów w złotówkach. Trzeba jednak dodatkowo podkreślić, że twoim zyskiem nie będą całe odsetki od kapitału złożonego na przykład na lokacie w euro. Oprocentowanie lokaty w euro posłuży do wyliczenia odsetek, od których jednak należy odprowadzić podatek w wysokości 19 proc. wypracowanego zysku. Żeby sobie ułatwić wyliczanie zysków z lokat walutowych, możesz skorzystać z kalkulatora lokat dostępnego w internecie. Wystarczy wpisać w nich wartość wpłaconej kwoty w walucie, okres trwania umowy czy ustalone oprocentowanie lokat dewizowych. Należy podkreślić, że wyliczona kwota niekoniecznie będzie taka sama jak ta wypłacona ci przez bank z tytułu lokaty walutowej – i nie chodzi tu o zmiany w oprocentowaniu. Lokaty w euro czy lokaty dolarowe oraz innych walut obarczone są ryzykiem zmienności kursu walutowego. Sprawdź: Kalkulator walutowy Lokaty walutowe – czy się opłacają? Ile możesz zyskać? Chcesz założyć lokaty walutowe? Czy opłaca się zainwestować kapitał w taki typ produktu depozytowego? Sprawdź ofertę na wybrane lokaty walutowe, np. lokatę w euro. Czy warto oszczędzać w europejskiej walucie? Niekoniecznie, przynajmniej jeśli chodzi o osoby, które nie otrzymują wynagrodzenia w walucie obcej. Wszystko dlatego, że lokaty dewizowe są oprocentowane w mniejszym zakresie niż lokaty złotówkowe. Na nich również można jednak zarobić, nawet nie tyle na oprocentowaniu, ile na zmianie kursów walutowych. Zasadniczo oprocentowanie lokat walutowych zależy od tego, jaki poziom stóp procentowych obowiązuje w kraju, z którego jest dana waluta. Jeśli zakładana jest lokata walutowa we frankach szwajcarskich, powinny cię interesować stopy procentowe w Szwajcarii i polityka pieniężna prowadzona przez odpowiednie organy tego państwa. Kliknij i sprawdź: Bitcoin i kryptowaluty jak zacząć? Jak kupić kryptowaluty w 2021? Lokaty walutowe – gdzie założyć lokatę walutową? Wiesz już, czym jest lokata walutowa, w jakiej walucie możesz ją otworzyć i jak wybrać najkorzystniejszą ofertę z użyciem kalkulatora i rankingu lokat walutowych, pora rozpocząć analizę ofert czołowych banków w Polsce. Istnieje wiele instytucji finansowych, które w ofercie mają lokaty walutowe. Lokaty walutowe PKO Aktualnie, w 2021 roku, w ofercie PKO BP nie ma lokaty walutowej. Były one natomiast obecne w tej instytucji jeszcze w ubiegłym roku. W PKO BP lokaty walutowe mogły mieć zmienną stopę procentową zadeklarowaną na okres 12 lub 6 miesięcy. Mogłeś też skorzystać z oferty ze stałą stopą procentową, zadeklarowaną na okres 7, 14 lub 21 dni, a także 1 lub 3 miesięcy. W każdym przypadku oprocentowanie to wynosiło jednak zaledwie 0,01 proc. Lokaty walutowe Pekao Jeszcze do niedawna również i w innym czołowym banku w Polsce – Pekao SA – lokaty walutowe znajdowały się w standardowej ofercie. Były to depozyty w walutach: EUR, USD, GBP i CHF, dla których oprocentowanie było stałe, podawane w skali roku. Lokatę można było otworzyć w kwocie od: 60 GBP, 200 EUR, 250 USD, 350 CHF. Lokaty walutowe Santander W Santanderze lokaty walutowe są czasowo wstrzymane. Aktualnie nie możesz więc pomnażać oszczędności na depozycie w tej instytucji. Santander udostępniał lokaty walutowe bez maksymalnej kwoty górnego limitu wysokości wpłaty. Ustalił jednak minimalną wpłatę w wysokości: 500 GBP, 1000 EUR, 1000 USD, 1500 CHF. Można było otworzyć lokatę walutową w Santander Banku Polska na okres 3, 6 lub 12 miesięcy. Z doradcą bankowym ustalana była wysokość oprocentowania w zależności od czasu trwania lokaty. Jak informuje Santander Bank Polska na swoich stronach internetowych, sprzedaż tego produktu wstrzymano czasowo z dniem Inną ofertę dla klientów chcących oszczędzać w walutach obcych Santander przedstawia w ramach lokaty negocjowanej. W jej przypadku wysokość oprocentowania zależy od kwoty lokaty bądź czasu jej trwania. Również i tu ustalona została kwota minimalna, która jednak będzie stanowiła barierę dla wielu klientów chcących w ten sposób oszczędzać w Santander Banku Polska. W poszczególnych walutach obcych wynosi ona odpowiednio: 30 000 USD, 30 000 EUR, 15 000 GBP, 45 000 CHF. Dla takich depozytów maksymalny czas trwania depozytu nie może przekroczyć 36 miesięcy, a lokata jest nieodnawialna. Klient może mieć dowolną liczbę lokat negocjowanych, w tym również tych w walutach obcych. Lokaty walutowe mBanku Lokata walutowa mBanku pozwala oszczędzać w takich walutach jak EUR, USD i GBP. Wystarczy kwota 500 EUR czy USD, aby ją otworzyć. Depozyt zakładany jest w zależności od dokonanego przez ciebie wyboru na 3, 6 lub 12 miesięcy, a jego oprocentowanie nominalne w skali roku wynosi 0,01 proc. Lokaty walutowe Alior Bank W Aliorze lokaty walutowe dostępne są w parze z lokatami w złotówkach. To depozyty standardowe, w przypadku których można założyć dowolną liczbę i elastycznie dopasowywać okresy oszczędzania. W Alior Banku lokaty walutowe można otworzyć jednak jedynie w dolarach amerykańskich. Minimalna kwota takiego depozytu wynosi 200 dolarów. W Alior Banku można założyć lokatę walutową na okres 6 lub 12 miesięcy, oprocentowanie zawsze wynosi 0,01 proc. w skali roku, odsetki zaś kapitalizowane są zgodnie z terminem zapadalności lokaty. Lokaty walutowe BOŚ Banku Aktualnie nie ma możliwości założenia w BOŚ Banku lokaty walutowej. Wcześniej było to możliwe, a bank uzależniał wysokość oprocentowania od kwoty depozytu oraz okresu trwania – można było wybrać lokatę walutową w BOŚ Banku na okres 1, 3, 6 i 12 miesięcy. Lokaty walutowe Getin Banku W Getin Banku masz możliwość ulokowania oszczędności w obcej walucie. Depozyty walutowe są dostępne w 4 podstawowych walutach: USD, EUR, GBP i CHF. Taką lokatę możesz założyć w placówce Getin Banku, w placówce franczyzowej, wyłącznie bezgotówkowo, przez telefon lub przez internet. Obsługa gotówkowa depozytów walutowych w tym przypadku prowadzona jest wyłącznie w wybranych oddziałach Getin Banku. Lokaty walutowe w Getin Banku mogą być odnawialne lub nieodnawialne. Okres trwania to 3, 6 lub 12 miesięcy. Bank ustalił kwotę minimalną, jaką możesz złożyć na lokacie, na: 100 USD, 100 EUR, 100 GBP, 1000 CHF. Maksymalne oprocentowanie stałe w skali roku wynosi do 0,5 proc. Natomiast wszystko zależy od okresu trwania lokaty oraz waluty, w jakiej otwierasz depozyt. Wynosi ono: USD EUR GBP CHF 3 miesiące 0,20 proc. 0,10 proc. 0,10 proc. 0,05 proc. 6 miesięcy 0,40 proc. 0,20 proc. 0,30 proc. 0,05 proc. 12 miesięcy 0,50 proc. 0,30 proc. 0,30 proc. 0,05 proc. Kapitalizacja dokonywana jest na koniec okresu trwania depozytu. Nie ma kwoty maksymalnej, na jaką możesz otworzyć lokatę walutową w Getin Banku. Lokaty walutowe Millennium W Millennium depozyty walutowe są dostępne równolegle z lokatami złotowymi. Mowa tu o Lokacie Millenet w walutach obcych. Okres depozytu terminowego wynosi od 16 do 366 dni, a taką lokatę założysz od 200 EUR, USD lub GBP. To terminowa lokata oszczędnościowa w walutach obcych lub w złotówkach, którą założyć możesz w oddziale Banku Millennium, przez TeleMillennium lub online, zarówno w Millenecie, jak i w specjalnej, bankowej aplikacji mobilnej. Możesz wybrać okres trwania i jej walutę, a przy tym masz szansę na zwiększenie oprocentowania o 0,25 proc. podczas tzw. Happy Hours, ale wyłącznie w razie zakładania lokaty w Millenet lub w aplikacji mobilnej. Wystarczy, że będziesz obserwować stronę Banku Millennium, aby dowiedzieć się, kiedy zyskasz możliwość otwarcia depozytu z podwyższonym oprocentowaniem. Oprocentowanie stałe w Millennium Banku w przypadku depozytów walutowych wynosi: 0,01 proc. w przypadku lokat w euro, 0,05 proc. w przypadku lokat w USD lub GBP. Lokaty walutowe czy lokaty w zagranicznych bankach? Lokowanie swoich środków finansowych na depozytach walutowych to niejedyny sposób, by oszczędzać. Zamiast zakładać depozyty dewizowe w polskich bankach możesz też zastanowić się nad możliwością skorzystania z oferty na lokaty w zagranicznych instytucjach bankowych. Jest to szczególnie warte rozważenia w przypadku lokat zagranicznych w krajach, które mają aktualnie dosyć wysokie stopy procentowe i są w stanie zaoferować znacznie wyższe oprocentowanie niż to, z którym możesz się spotkać na depozytach w rodzimych bankach. Oprocentowanie lokat za granicą zależy od stóp procentowych oraz od oferty przygotowanej przez bank. W poszukiwaniu najlepszej lokaty w zagranicznych bankach warto spojrzeć na wschód. Na Ukrainie obowiązują lepsze warunki dla zwolenników lokat niż w Polsce, przez co można zarobić tam do kilku procent odsetek rocznie. W porównaniu z ofertą 0,01 proc. oprocentowania lokaty walutowej w skali roku jest to z pewnością rewelacyjna propozycja. Nie inaczej wygląda to w przypadku lokat w bankach w Turcji, gdzie pieniądze można ulokować nawet na kilkanaście procent rocznie. Lokaty walutowe – jak wybrać najlepszą lokatę? Wybierając najlepszą lokatę walutową, zwróć uwagę nie tylko na wysokość oferowanego przez dany bank oprocentowania w skali roku, choć i ono jest bardzo istotne. Najlepszy depozyt powinien być wysoko oprocentowany i nie wymuszać na kliencie dodatkowej aktywności, na przykład w postaci obowiązku otwarcia rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego w tym samym banku. Najlepsze instrumenty finansowe tego typu mają wysoki pułap maksymalnej kwoty depozytu lub nie mają go wcale. Najwyższe oprocentowanie lokat to, rzecz jasna, ważna sprawa, choć pamiętaj, że wyliczone na jego podstawie odsetki nie zostaną ci wypłacone od razu w całości po zakończeniu depozytu, ponieważ bank pomniejszy je o obowiązkowy podatek od zysków kapitałowych w wysokości 19 proc. kwoty odsetek. Poza tym wypłacona kwota w przeliczeniu na złotówki może być zarówno wyższa, jak i niższa, niż się spodziewałeś, z uwagi na chwiejność kursu walutowego. Lokata walutowa – jak ją założyć? W zależności od tego, w którym banku chcesz otworzyć lokatę walutową, zasady zakładania takiego depozytu mogą być inne. W wielu przypadkach trzeba odwiedzić wybrany oddział stacjonarny banku i ustalić z doradcą bankowym warunki lokaty, a następnie wpłacić fizycznie pieniądze – w złotówkach lub bezpośrednio w walucie obcej, w zależności od praktyki stosowanej przez dany bank. Musisz dowiedzieć się, czy wybrany przez ciebie bank stosuje obsługę lokaty walutowej w formie gotówkowej, czy wyłącznie bezgotówkowej. W tym pierwszym przypadku powinieneś dostarczyć do banku kwotę, jaką chcesz złożyć na lokacie w formie gotówkowej. W drugim przypadku dokonasz przelewu np. bezpośrednio z konta walutowego na rachunek depozytu wskazany przez instytucję bankową. Zdarza się, że lokatę walutową można otworzyć zdalnie, bez fizycznej obecności klienta w banku, bezpośrednio z konta walutowego. To ułatwia całą sprawę i sprawia, że także wniosek o otwarcie depozytu możesz złożyć przez internet. Lokaty walutowe a kursy walut – na co uważać, wybierając lokatę walutową? Podczas korzystania z oferty na lokaty walutowe wpłaty depozytu do banku najlepiej jest dokonywać bezpośrednio w walucie obcej. Oznacza to, że na przykład przy lokacie w euro warto wpłatę na lokatę zrobić w euro. Możesz znaleźć dobrą ofertę na zakup waluty np. w kantorze online w celu uniknięcia niekorzystnych różnic kursowych (spreadu walutowego) w banku, w którym otwierasz depozyt. Jeśli nie ma możliwości założenia lokaty walutowej bezpośrednio w obcej walucie, ale wpłacasz złotówki, a bank przelicza je na wybraną walutę, pamiętaj, że wykorzysta do tego celu kurs bankowy. Będzie to wyższy kurs sprzedaży waluty, a przy zamykaniu depozytu terminowego i wypłacie odsetek są one przeliczane z użyciem kursu kupna, który jest niższy. Z tego powodu zysk z lokaty, jaką założyłeś z użyciem środków w PLN, jest tak właściwie trudny do oszacowania, ponieważ płynne różnice kursowe sprawiają, że przy wypłacie możesz otrzymać nawet mniej środków, i to z uwzględnieniem oprocentowania, niż wpłaciłeś na depozyt. Lokata walutowa czy lokata w złotówkach – co wybrać? Chcesz oszczędzać bezpiecznie pieniądze na depozycie, ale nie wiesz, czy lepiej wybrać lokatę walutową w dostępnych walutach obcych, czy może lepiej pozostać przy lokacie w złotówkach? Jeśli zarabiasz w polskiej walucie wybór jest najczęściej tylko jeden – lokata w złotówkach, która może przynieść ci ponadto większe oprocentowanie niż depozyt walutowy. Ponadto nie podejmujesz w tym przypadku ryzyka związanego ze zmiennością kursu, dlatego z wykorzystaniem kalkulatora lokat możesz od razu oszacować, ile odsetek otrzymasz po odliczeniu podatku od zysków kapitałowych, czyli podatku Belki. Lokaty walutowe – wady i zalety Lokaty bankowe, w tym walutowe, są sposobem na bezpieczne oszczędzanie i pomnażanie środków finansowych, choć z tym ostatnim obecnie jest problem z uwagi na bardzo niską wysokość stóp procentowych, jaka obowiązuje nie tylko w Polsce, ale także np. w krajach strefy euro. W wyniku tego oprocentowanie oferowane na lokatach walutowych w polskich bankach jest raczej niskie. Sprawdź w tabeli, jakie zalety i wady mają lokaty walutowe. Lokaty walutowe Zalety Wady Możliwość zabezpieczenia wartości pieniądza w walucie obcej Niewielki zakres ofert lokat walutowych Sposób na lokowanie oszczędności wyrażonych w walutach obcych Niskie oprocentowanie – zwykle to zaledwie 0,01 proc. w skali roku Możliwość skorzystania w niektórych bankach z oprocentowania na poziomie 0,5 proc. w skali roku Bariera wejścia w postaci minimalnej kwoty na lokacie w wysokości nawet 1000 CHF Opcja oszczędzania z myślą o ratach kredytów walutowych Ryzyko walutowe Zestawienie to być może ułatwi ci podjęcie decyzji, czy warto jest otworzyć w wybranym banku lokatę walutową. Czy warto założyć lokatę walutową? Zastanawiasz się, czy w twoim przypadku założenie lokaty bankowej w walucie obcej będzie opłacalne? Wszystko zależy od tego, czy zarabiasz w za granicą albo czy masz kapitał zgromadzony np. w euro bądź w dolarach. Ograniczony zakres lokat walutowych, z jakiego możesz obecnie skorzystać w polskich bankach sprawia, że nie masz za dużo możliwości w tym zakresie. Najczęściej zarobisz na nich nie więcej niż 0,01 proc. w skali roku, ale jeśli pieniądze te miałyby leżeć na nieoprocentowanym koncie osobistym, to być może warto jednak złożyć je na jakiejś lokacie walutowej. W szczególności opłaca się to zrobić, jeśli oszczędzasz w walutach i nie będziesz dokonywał ich przewalutowania na złotówki, ponieważ w takim przypadku nie ma mowy o ryzyku zmiany kursu walutowego. W niektórych bankach możesz otrzymać ofertę na lokaty na 0,5 proc. w skali roku, co obecnie jest najlepszą propozycją.

oprocentowanie lokat w bankach szwajcarskich